Forum Góra Puławska Strona Główna
»
Nasza Historia
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Wybierz forum
Góra Puławska
----------------
Ciekawe imprezy
Ciekawe wydarzenia
Nasza Historia
Info GP
Regulamin
----------------
Regulamin forum Góry Puławskiej
Pytania dotyczące regulaminu
Ogłoszenia i Aktualności
----------------
Aktualności
Prośby do użytkowników
Banicja
Luźne Tematy
----------------
Przywitaj się
PC Mania
Strefa Gier
d(-_-)b Muzyka
Sprzedam-Kupię-Zamienię
Literatura
Spam
Ankiety
Linki do stron współpracujących
Rozrywka
----------------
Humor
Gry ONLINE
Ciekawe strony....
Współpraca
----------------
Współpraca
Dział Techniczny
----------------
Pomoc
Awarie forum
Propozycje
Archiwum
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
msz58
Wysłany: Śro 20:44, 16 Lis 2005
Temat postu:
Wg. moich informacji sklep Herszków był tam, gdzie teraz jest Bank Spółdzielczy, naprzeciw Zawiślanki. Mieszkała tam stara babuleńka, wdowa po Herszku. Miała trzy córki: Hawu, Łaja i najstarszą Sura. Do nich należała ziemia, na której stoi Zawiślanka.
W miejscu, gdzie komis samochodów miał sklep inny żyd, Lejzur. Póżniej przejął interes Rychel, chyba polak.
Pozdrowienia
msz58
Wysłany: Wto 21:14, 15 Lis 2005
Temat postu:
Możnaby narysować plan GP, jaka była w okresie międzywojennym. Czy taki plan już gdzieś istnieje?
zibi
Wysłany: Wto 19:55, 15 Lis 2005
Temat postu:
z tego co ja wiem to po drugiej stronie ulicy (tam gdzie teraz komis samochodowy) był sklep żydowski Herszków, ostatnio jak równali teren pod komis to plotki chodziły, ze znalezli skarb zakopany przez Herszków ale ile w tym prawdy tego sie chyba niedowiemy
a rymarza to pamiętam w zielonym kiosku za Zawislanką
msz58
Wysłany: Pon 21:50, 14 Lis 2005
Temat postu:
Pan Podstawek, miał karczmę w tym miejscu gdzie stał jeszcze do niedawna stary sklep spożywczy, obok pomnika. Był on zasłużonym weteranem z czasów I wojny.
Miał licencję na wyszynk alkoholi. Budynek był drewniany kryty blachą. Na poddaszu mieszkał wlaściciel. Obok karczmy tam gdzie pomnik, pan Pająk miał kużnię. Do kużni często schodzili się gospodarze, pogadać . Tam zawsze było ciepło. Po przeciwnej stronie ulicy był zakład rymarski prowadzony przez żyda. Jak on się nazywał ?
msz58
Wysłany: Pią 13:09, 11 Lis 2005
Temat postu:
Księga Adresowa Polski z 1929 r.
http://data.jewishgen.org/jri-pl/1929/loadtop.pl.htm?0208
podaje że "Wyszynk trunków" w GP mieli: Koza A./ Podstawek W. i Szczepanik S.
msz58
Wysłany: Czw 21:18, 10 Lis 2005
Temat postu:
Plac ćwiczebny był troche dalej w stronę Bronowic. Karczmę którą mam na myśli (zajazd dla podróżnych) pamietała moja prababcia
Zofija M
. Stała ona ok. 100 m na południowy wschód od domu p. Stanisława W.( w stronę mostu). Fundamenty odkopali inni ludzie ktorzy sie tam budowali, nazwisko też na "W". Nie chodzi tu o Stanisława W. Wspomniane transzeje i okopy pochodziły I w. Było tam jakieś stanowisko artylerii. Twoja sugestia że za CPN-em też jest b. prawdopodobna. J.Janusz wspomina o "Osadzie Karczemnej" która swego czasu była też wł. Lipskich. Może było tam kilka zajazdów? Bo widzę że jesteś doskonale zorientowany w temacie. Nareszcie jakaś pokrewna dusza.
zibi
Wysłany: Czw 20:57, 10 Lis 2005
Temat postu:
msz58 napisał:
Dawno temu ok. 100 lat, może wiecej na tzw, pastwisku była inna karczma dla podróżnych, przeprawiających się przez Wisłe (coś jak Dom Pielgrzyma w Puławach)
Jeszcze w latach 70 tych jak budowali sie tam państwo W. to wykopywali stare fundamenty z kamienia i drewna.
historia podaje że na tym pastwisku był plac ćwiczebny dla wojska garnizonu Puławy, różne transzeje, umocnienia(niedawno zrównali drogę koło pana W. Stasia)(czy to ten sam W.?)więc to chyba nie to
karczma powinna stać gdzieś koło starej drogi do mostu (za CPN)?
msz58
Wysłany: Czw 18:29, 10 Lis 2005
Temat postu:
Zgadza sie u Szczechowskiego była kiedyś, chyba do początku lat 60-tych, fajna karczma. Wszyscy poważni gospodarze z okolic po niedzielnej mszy św. chodzili tam na piwo z beczki. Budynek oczywiście jeszcze stoi. Miał chyba ganek przed wejsciem.
Natomiast, przed wojną w karczmie w GP podawali (podobno) najlepsze na świecie karasie w śmietanie. Karczma ta niestety spłonęła w 1939. Chyba jej wlaścicielem był wspomniany Icek.
Dawno temu ok. 100 lat, może wiecej na tzw, pastwisku była inna karczma dla podróżnych, przeprawiających się przez Wisłe (coś jak Dom Pielgrzyma w Puławach)
Jeszcze w latach 70 tych jak budowali sie tam państwo W. to wykopywali stare fundamenty z kamienia i drewna.
zibi
Wysłany: Czw 17:10, 10 Lis 2005
Temat postu: karczma w GP
nie chodzi mi o Zawiślankę ale czasy wcześniejsze, gdzie była, jak sie nazywała
z tego co wiem jeszcze w 1960 roku istniała karczma (naprzeciwko wyburzonego kiosku ruchu) właściciel-Szczechowski?
przed wojną właścicielem był Icek Schlaufbaum
może ktoś wie wiecej albo inaczej
pozdrawiam
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© phpBB Group
Theme designed for
Trushkin.net
|
Themes Database
.
Regulamin